PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106414}

Zakładnik

Collateral
7,2 73 232
oceny
7,2 10 1 73232
7,6 19
ocen krytyków
Zakładnik
powrót do forum filmu Zakładnik

Dziwi mnie tak wysoka ocena tego filmu, ale biorąc pod uwagę fakt, że ponad połowa uzytkowników Filmweba to młodzież wczesnoszkolna - wszystko by się zgadzało. Przede wszystkim kreacja Toma Cruise'a to jakaś kompletna parodia. Z tą swoją usztywnioną na pięć rodzajów pianek pseudosiwizną, cwelkami wypucowanymi na glanc większy niż łysina Kojaka, przypomina bardziej jakiegoś cholernego yuppie wąchającego z samozadowoleniem swoje własne gazy niż na płatnego zabójcę. Nie sięga do pięty postaciom takim jak np. Leon zawodowiec czy Nikita.
Nieuważny, niedokładny, działający bez grama logiki i profesjonalizmu...Dla przykłądu: z ust Vincenta padają słowa: "Chce pozostac anonimowy". Mimo tego nasz głowny bohater afiszuje się pełną gębą, nie dbając czy zostanie zauważony, czy nie. Zabija przy światkach, jest na tyle nieuważny, że pozwala by zwłoki pierwszej ofiary wypadły przez balkon...Traci czas na zwierzenia z taksówkarzem oraz na pogawędki z jego matką, ktora de facto mogłaby go bez trudu zidentyfikowac w razie ewentualnej śmierci taksowkarza. Lata ze swoim rewolwerem niczym z grzechotką w klubie przy setkach światków. Wchodzi do budynków niczym celebryta nie dbając o to czy znajdują się tam kamery, czy nie. I można tak wymieniać w nieskończoność. Dodam, że scena w klubie, gdzie Vincent ma zlikwidować Azjatę wywołała u mnie napad pustego śmiechu. Cruise niczym połączenie Bruca Lee i Power Rangers składa się i rozkłada jak mechaniczny robocik nokautując każdego niewygodnego człeka...
Absolutnie paradoksalne wydało mi się także to, że Vincent uczepił się jednego taksówkarza jak rzep psiego ogona. Niby taki bezwzględny i zdecydowany, a przez cały film latał z nim za rączke i pieścił się niczym z małym dzieckiem.
Cóż, jeśli ktoś ma ochote popatrzeć na przeciętnego taksiarza, który nagle zmienia się w cwaniaczkowatego superbohatera pląsającego z bronią, na Toma Cruise'a latającego z ranną głową jak po Kinder Biovitalu i wskakującego na rozpędzone metro niczym gepard na antylopę - to ta "wyśmienita" amerykańska produkcja z pewnością go nie zawiedzie.

użytkownik usunięty
south-of-heaven

Mam podobne odczucia, tj. brakuje mi w tym filmie logicznego zachowania, realizmu i sztucznego umoralniania, nawet przez samych oglądających.

z mojej strony zgoda 5/10 dałem i to głównie za zdjęcia. realizm? tożto fantasy

ocenił(a) film na 4
south-of-heaven

fajnie nakrencony (urzywano kamery ktura malo swiatla potrzebowala ,aby krencic w ciemnosciach)
hyba to jedyna pozytywna zecz w tym filmie

ocenił(a) film na 7
bigb_filmaniak

specjalnie robiłeś w tym zdaniu błędy gdzie się dało?

ocenił(a) film na 6
Wooster

no ihuj

ocenił(a) film na 5
south-of-heaven

Trafna recenzja. Ludziom podobają się bajki...

ocenił(a) film na 7
gunpowder

Nie no fakt, płatni zabójc, to najczęściej niepiśmienni opóźnieni kolesie, albo maszyny do zabijania stworzone w tajnych bazach.
Bajka jak nic.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
south-of-heaven

Nic dodać, nic ując...Ten film to żałosny gniot dla przedszkolaków. Typowy przyklad tepego, naciaganego i bezdennie glupiego filmu dla masowych odbiorcow, dla ktorych taka badziewna papka jest tylko dodatkiem do popcornu.
Cruise pogrążył się na dobre.
aew4334555 - twoja wypowiedź wielce konstruktywna i duzo wnosząca na forum............

ocenił(a) film na 8
lacrimalia99

Może skończcie już sobie słodzić i weźcie się w końcu do roboty. Film ma bardzo dobre oceny zarówno wśród normalnych widzów (IMDB), jak i wśród krytyków (Rotten Tomatoes). Może nie jest to arcydzieło gatunku pokroju "Gorączki" ale na pewno stoi na pewnym przyzwoitym poziomie. Wiadomo, że film może się nie podobać , ale nazywanie go "gniotem dla przedszkolaków" świadczy tylko o twoim guście.

Carlitos

Z doświadczenia wiem, że nie należy się sugerować ocenami filmu na żadnym portalu. To,że film ma bdb noty na IMDB czy nawet w Gazetce Wyborczej to nic absolutnie nie znaczy, ponieważ każdy odbiera film inaczej i odmiennie go ocenia. Może się on podobać lub nie - jasna sprawa. Ja osobiście spodziewiałam się dobrej produkcji, ale niestety rozczarowalam sie po calosci...Są tu tak rażące nielogiczne wpadki, amerykański jałowy bezsens, że raczej każdy "normalny" widz nie zaliczy tej produkcji do udanej. Bo jak można to zrobić kiedy rzekomy filmowy płątny zabójca przypomina bardziej stałego bywalca kosmetyczki i zachowuje się jakby występował w "Transformersach"...
W tym filmie ciekawe są raczej efekty specjalne i muzyka. Fabuła filmu i wykonanie - do ścieku.

ocenił(a) film na 5
lacrimalia99

lacrimalia99 - jakże trafnie ujęty komentarz.

lacrimalia99

Chyba obejrzę czytając Wasze opinie. Zakładając że jest niedziela wieczór, to może być fajny film do poduszki. Dzięki wam niczego specjalnego się nie spodziewam ale z drugiej strony może być to lekka głupawa rozrywka dla przedszkolaków, która nikomu nie zaszkodziła jeszcze.

ocenił(a) film na 10
lacrimalia99

a Ty znasz wielu płatnynych zabójców i wiesz jak wyglądają???

ocenił(a) film na 5
south-of-heaven

Dla mnie bardzo przypadł do gustu, ale jedynie "skrawek" tego dzieła . Klimat, muzyka, nocna podróż, relacje miedzy bohaterami, niektóre teksty można by nawet cytować. Niestety błędy logiczne wała dosadnie po gałach... Ze stosunkowo klimatycznego i nawet, nawet treściwego dzieła, powstało coś na miarę "holiłudzkiego" ścierwa. Ja daję jak najbardziej obiektywne 5 i do ulu za nocny klimat :)

ocenił(a) film na 3
south-of-heaven

nie da się tego oglądać. wytrzymałam zadziwiająco długo ale niestety... będę musiała żyć bez poznania zakończenia tego działa :)

ocenił(a) film na 2
Deddlith

a ja, przeczytawszy powyższe komenty z niecierpliwością czekam na więcej, bo już się nieźle ubawiłem :)

ocenił(a) film na 8
Kriss_11

Fajne kino akcji, trochę naciągane ale miło się ogląda. A kreacja Toma jako płatnego zabójcy osobiście bardzo przypadła mi do gustu, tak że nie wiem o co wam chodzi. No ale to tylko moja opinia, lecz widząc po ocenie na fb nie jestem w niej odosobniony ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 3
natan_

wyższy poziom adrenaliny to ja mam gotując mleko ;)

tu nie chodzi o przerysowania czy naciąganą akcje - to wszystko jest... omkłe :) zero klimatu, zero napięcia. Ten film nie wzbudzał we mnie żadnych emocji - nawet mnie nie denerwował swoją infantylnością.

Kiedyś na satelicie był taki program poranny - śliczna wieś, ptaszki śpiewają, krowa muczy, kurki gdakają. I nic kompletnie się nie dzieje (niby to miało właśnie tak relaksować) - kamera postawiona gdzieś na płocie obok pastwiska i np przez 20min widzimy pasącą się krowę, która się wreszcie znudziła i odeszła- to patrzymy na trawkę..... :)

Z równym zaciekawieniem oglądałam wczoraj ten film :)

ocenił(a) film na 7
natan_

"takie jest już kino akcji pełne przegięć i niedorzeczności"
Może i w zamyśle filmu akcji nie stawia się na realizm, dlatego powstają filmy takie jak "Transpotrer", "W cywilu" czy "Death Race", ale filmy, które są kręcone na poważnie a nie tylko po to by pokazać orgię wybuchów i strzelanin to powinny utrzymać pewien poziom tak jak np. "Szklana pułapka", "Twierdza" albo "Wróg publiczny". Nie mówię, że te filmy są jak dokumenty, ale też nie wmawiają widzowi, że taki John McClane może bez zadrapania wyjść z każdej sytuacji i dzięki temu podczas każdej sceny akcji można trzymać kciuki i w duchu kibicować głównemu bohaterowi. I właśnie "Zakładnik" jest takim filmem na poważnie więc wspomniane przez innych niedorzeczności mogą irytować.
Ja dałem temu filmowi ocenę 7/10 bo ma świetny klimat, co najmniej dwie porządne sceny akcji, a ostatnie słowa Vincenta naprawdę wbiły mnie w fotel.

użytkownik usunięty
south-of-heaven

:))) Nie czytałem jeszcze lepszej recenzji.

south-of-heaven

Za pierwszym razem nie chciałem nic pisać, bo to by było czepianie. Ale za drugim razem coś we mnie pękło.

"Światek"? Serio? Nie "świadek"?

ocenił(a) film na 8
south-of-heaven

Bzdura jakaś, dobre kino akcji, oglądałem już kilka razy i zawsze przyjemnie mija czas. Niesamowity klimat! nocnego LA(jak ktoś tego nie czuje to współczuje), muzyka, postaci, wartka akcja bez jakichś kosmicznych niedorzeczności, ciekawy pomysł bez odgrzewania kotleta w stylu "Szybkich i Wściekłych 6", . Rozumiem, że można mieć inny gust ale trzeba znać umiar w ocenach a nie dawać 3/10 gdzie jak przyjdzie ocenić prawdziwą qpę to zaczniesz dawać ujemne noty???

ocenił(a) film na 7
kain1906

Jeden z niewielu rozsądnych głosów. Właśnie tak: jest to "bajka", ale czym jest w końcu kino - jedną wielką bajką. Umiaru tu - na filmwebie - brakuje, oj, brakuje. Za to objawień z jednej strony i pogardy dla innej poetyki co niemiara. Pozdrowienia dla Ciebie i Krakowa.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Milionowski

dla mnie naprawdę świetny film! gorąco polecam

ocenił(a) film na 10
south-of-heaven

a jeśli ktoś ma ochotę przeczytać kiepską i nic nie wnoszącą recenzję to zapraszam do tej Twojej...

south-of-heaven

Klasa wpis, nie do przyćmienia. Chyba jedno z najlepszych podsumowań jakie czytałem na fw.
A sam film - kaszana po bretońsku.

Van_Van

"Nie znasz się", "Nie zrozumiałeś filmu", "Wracaj do oglądania Muminków" - konstruktywność wypowiedzi na FW chyba nigdy nie przestanie mnie smieszyć. Najłatwiej po prostu przypieczętować wyczerpujący wywód banalnym zwrotem nie wymagającym myślenia...

south-of-heaven

Nie znasz się więc się nie wypowiadaj.

south-of-heaven

Film nie był taki zły, miał dobry klimat i nawet oryginalny pomysł. Natomiast raził niedokładnością w zachowaniach Pana Cruise'a i murzyństwem. Polecałbym raczej na senne wieczory. Pozdrawiam serdecznie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones